Nie, nie mogłam jej sprzedać.
żywiczki wcale nie są takie najważniejsze,
dale są jednak wielką miłością :)
na sprzedaż miała iść również pullipka akemi,
ale zmieniłam jej wiga i powinno być nieźle.
Salvatore to dal tina, blada lalka, na obitsu.
niestety nie mam pomysłu, jak sprawić,
by ono miało taki dam kolor, ale cóż...
kocham ją jednak, wystarczyła czerwona kredka,
zabezpieczenie na mordkę
i trochę miłości ;)
skojarzyła mi się z Voldemortem - my little Voldemort.
czasami jej na dworze w słoneczku nochalka nie widać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz